No wiec bylem u babci. Moze byc. Tam takze spalem. Rodzice poszli na zabawe u taty pracy. Dzisiejszego dnia przyjechala ciocia z Warszawy, z wyjazdu sluzbowego. O 18:00 bylem w kosciele w Starym Kisielinie. Zapoznalem sie takze z zadaniami z fizyki, ktore dala mi pani Koprowska. Pozdro dla wszystkich Polakow.